piątek, 29 października 2021

COŚ SIĘ ZMIENIŁO

Coś się zmieniło. 

Zmieniło się moje myślenie i patrzenie na życie. 

Nie wiem czy stało się to, za sprawą komentarza po napisaniu SPOWIEDZI (być może Twojego komentarza)?

Czy może za sprawą smutnego wydarzenia które, nie dotknęło mnie osobiście jednak poruszyło wewnętrznie i skłoniło do przemyśleń?


... Była sobie szczęśliwa rodzina, trzecie dziecko w drodze, budowa domu, plany na przyszłość...... 

Wystarczyła jedna chwila, nieszczęśliwy wypadek....... 

Zginął całkiem młody mężczyzna, mąż, ojciec, głowa rodziny....

Pozostały łzy, rozpacz, głucha cisza i pustka........

I pytania dlaczego on? 

Dlaczego to właśnie tą rodzinę spotkało nieszczęście? 

Dlaczego tak się stało? 

Niewyobrażalna tragedia. 

I mimo, że znam całą sytuację tylko z opowiadań, to jakoś mnie poruszyła i skłoniła do przemyśleń. 



Czym są w takiej chwili nasze kłótnie, zgrzyty?

Czy warto? 

Może trzeba powalczyć o to, co tworzyło się przez 14 lat? 


Wiesz, pewna mądra osoba powiedziała mi ostatnio że, niby mamy wszystko, a tego nie doceniamy, a czyjeś nieszczęście pokazuje jacy jesteśmy. 


Staram się więc patrzeć na męża inaczej niż w ostatnich miesiącach. 

Zwłaszcza, że w domu nawet spokój jest,

I miło,

Z uśmiechem,

I prawie rzygamy tęczą z tej sielanki. 


I tylko zastanawiam się, jak długo to potrwa i kiedy strzeli ta gumka szczęścia i idealnosci, która się rozciąga coraz bardziej z każdym nowym dniem.


Ale nic. 

Póki co, pozostaje cieszyć się tym, co jest tu i teraz, pamiętając te dobre chwile i to, dlaczego pokochałam swojego starego. 

Przymróżając często oko na jego wypaczony charakter. 


Więc......


Chwilo trwaj! 


https://www.google.com/amp/s/m.demotywatory.pl/amp/3418473

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz