Nie lubie nocy.
Z jednej strony przynosi mi ulgę po całodniowej gonitwie, odpoczynek i wytchnienie. Nie wspomnę już o wymarzonym śnie.
Z drugiej napawa mnie lękiem, przytłacza i dusi. Powoduje napływ czarnych myśli i łzy.
Przerażają mnie nadciągające nocne chmury na niebie.
Przeraża mnie mrok.
Nocą wspominam wszystkie osoby, które są już w innym, lepszym świecie.
Nocą drżę o zdrowie swoich bliskich, patrząc na powolne ruchy klatki piersiowej śpiących dzieci i nasłuchując ich oddechów.
Nocą rozmyślam o wszystkich złych wydarzeniach, które spadły na naszą rodzinę w ostatnim czasie. O nagłej śmierci jednego wujka i chorobie nastepnego.
Boję się, cieszyć życiem.
Boję się, gdy coś mnie zaboli obawiając się najgorszego.
Boję się nawet odbierać telefon, mam wrażenie, że usłyszę coś strasznego.
Boję się, gdy mąż ma 3 zmianę. Nie lubię nocy spędzać samotnie.
Nigdy tyle nie myślałam o chorobach, cierpieniu, śmierci, o ponadczasowej przyjaźni, o niekończącej się miłości, o wartościci życia, o niespełnionych marzeniach.
http://www.tapeciarnia.pl/168110_noc_ksiezyc
http://www.tapeta-ksiezyc-noc-chmury.na-pulpit.com


OdpowiedzUsuńAn inspiring blog post daring, so nice
read our post for fashionable
Moto Mobile Cover